Skutki desantu z CBA do ABW
Ta historia zaczęła się przypadkowo.
W dniu wczorajszym (wtorek 6 października 2020r.) Rzecznik Koordynatora ds. Służb Specjalnych pochwalił się na Twitterze nową stroną Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
W pierwszej kolejności pozwoliłem sobie nawet zrobić RT z żartobliwym komentarzem na temat szachów, ponieważ uważam, że ABW ma w swoim zakresie zadania, które wymagają więcej niż dobrą pamięć, które nie są "zero-jedynkowe" i które wymagają więcej niż "zwykłego algorytmu".
Coś mnie jednak tknęło by zobaczyć na nowej stronie ABW, czy przypadkiem nie umieścili oświadczeń majątkowych kierownictwa ABW. Niestety, ale nie chcą wypełniać swoich ustawowych obowiązków w tym zakresie.
Od dłuższego czasu nie przeglądałem przetargów ABW, ponieważ "chłopaki" się pilnowali z przetargami. Dzisiaj jednak będąc już na stronie ABW spojrzałem na przetargi.
Ukazał mi się jeden aktualny przetarg na "dostawę energii elektrycznej" Link do strony przetargu
Zdumienie nastąpiło po otworzeniu Załącznika nr 1 - Lokalizacje wraz z planowaną ilością zużycia energii w ciągu dwóch lat.
Na liście są tak oczywiste adresy jak ul. Rakowiecka 2A w Warszawie (centrala ABW)
Szukałem więc adresu rzeszowskiego, czyli Wydziału Zamiejscowego (po likwidacji delegatury przez Chlora) w Rzeszowie Delegatury ABW w Lublinie na ul. Dąbrowskiego 30.
Nie ma takiego na liście. Jest natomiast ulica Lubelska 11.
Jest to "zwykły" budynek.
Ciekawostką jest także to, że mieści się on prawie naprzeciwko nowo wybudowanego Urzędu Marszałkowskiego.
Takich ciekawych adresów jest na liście dużo więcej.
Ponieważ uważam, że conajmniej kilka adresów nie powinno się znaleźć na ogólnodostępnej liście, to pozwoliłem sobie wysłać o 1:45 w nocy maila do ABW (DOIN, Rzecznik) z informacją, że po godzinie 9:00 rano opublikuję na blogu tekst o tym, mając tą - prawdopodobnie błędną - nadzieję, że ABW usunie ze strony wskazany załącznik.
Kończąc dzisiejszy tekst użyję odwrotnego określenia: Oby nie było CDN...