• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Jarek Kościelny - Blog

O wszystkim i o niczym.

Kategorie postów

  • na tropie cba... (14)
  • ogólna i o niczym. (15)
  • polityka (13)
  • przetargi (9)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Na tropie cba...

< 1 2 3 >

Andrzej Stróżny - Oświadczenia majątkowe...

Weryfikacja jawnej częsci oświadczeń majątkowych Szefa CBA Pana Andrzeja Stróżnego.

 

 

I. Zasoby pieniężne

 

Stan na 19.02.2020r.

1. 55.000 PLN

 

Stan na 31.12.2020r.

1. 76.000 PLN na rachunkach bankowych

2. 10.000 PLN w gotówce

 

Na przestrzeni 10 miesięcy stan posiadania zasobów pieniężnych zwiększył się o około 31.000 PLN

 

 

II. Nieruchomości

 

Stan na 19.02.2020r.

1. Dom o powierzchni 360 m2 - współwłasność małżeńska

2. Mieszkanie o powierzchni 66,17 m2 - własność odrębna

3. Garaż o powierzchni 14,58 m2 wraz z prawem do użytkowania wieczystego gruntu pod garażem 28 m2 - wspólność małżeńska

4. Działka o powierzchni 2.151 m2 - łąka - własność odrębna

5. Działka o powierzchni 1.827 m2 - łąka - własność odrębna

6. Działka o powierzchni 13.779 m2 - las - własność odrębna

7. Działka o powierzchni 2.416 m2 - las - własność odrębna

 

Stan na 31.12.2020r.

1. Dom o powierzchni 360 m2 - na działce o powierzchni 922 m2- współwłasność małżeńska

2. Mieszkanie o powierzchni 66,17 m2 - własność odrębna

3. Garaż o powierzchni 14,58 m2 wraz z prawem do użytkowania wieczystego gruntu pod garażem 28 m2 - wspólność małżeńska

4. Działka o powierzchni 2.151 m2 - łąka - własność odrębna

5. Działka o powierzchni 1.827 m2 - łąka - własność odrębna

6. Działka o powierzchni 13.779 m2 - las - własność odrębna

7. Działka o powierzchni 2.416 m2 - las - własność odrębna  

 

O dziwo Pan Stróżny odnalazł działkę na której stoi dom. W swoim oświadczeniu majątkowym złożonym na dzień 19.02.2020r. nie miał wpisanej tej działki.

 

 

IX. Dochody. 

 

Na dzień 19.02.2020r. 

Brak 

 

Razem - 0,00 PLN - średnio 0,00 PLN / miesiąc

  

 

Na dzień 31.12.2020r.

1. Z tytułu służby w ABW do 19.02.2020r. - 133.212,16 PLN

2. Z tytułu służby w CBA od 20.02.2020r. - 286.584,24 PLN

 

Razem - 419.796,40 PLN  - średnio 34.983 PLN / miesiąc

 

 

 

X. Składniki mienia ruchomego

 

Stan na 19.02.2020r.

1. Land Rover Freelander - 2013r.

2. Suzuki Swift - 2013r.

 

Stan na 31.12.2020r.

1. Land Rover Freelander - 2013r.

2. Suzuki Swift - 2013r.

 

 

 

 

XI. Zobowiązania pieniężne, kredyty, pożyczki

 

 

Stan na dzień 19.02.2020r.

1. Kredyt mieszkaniowy hipoteczny - PKO BP - 897.900 zł - umowa z dnia 30.07.2018r. na okres 360 miesięcy - rata 4.180 zł miesięcznie - pozostało około 872.000 zł do spłaty - współkredytobiorca: żona

2. Pożyczka gotówkowa - PKO BP - 176.414 zł - umowa z dnia 27.06.2019r. na okres 120 miesięcy - rata 2.235 zł miesięcznie - pozostało około 169.000 zł do spłaty

3. Pożyczka konsolidacyjna - Millenium Bank - 184.484 zł - umowa z dnia 19.10.2018r. na okres 120 miesięcy - rata 2.020 zł miesięcznie - pozostało około 167.000 zł do spłaty - współkredytobiorca: żona

 

Razem - suma zaciągniętych kredytów i pożyczek - 1.258.798 PLN, pozostało do spłaty około 1.208.000 PLN

 

 

Stan na dzień 31.12.2020r.

1. Kredyt mieszkaniowy hipoteczny - BNP PARIBAS - 873.991 zł - umowa z dnia 28.04.2020r. na okres 300 miesięcy - pozostało około 858.000 zł do spłaty

2. Pożyczka gotówkowa - PKO BP - 176.414 zł - umowa z dnia 27.06.2019r. na okres 120 miesięcy - pozostało około 158.000 zł do spłaty

3. Pożyczka konsolidacyjna - Millenium Bank - 184.484 zł - umowa z dnia 19.10.2018r. na okres 120 miesięcy - pozostało około 154.000 zł do spłaty

 

Razem - suma zaciągniętych kredytów i pożyczek - 1.234.889 PLN, pozostało do spłaty około 1.170.000 PLN 

 

Pan Stróżny w 2020r. zamienił kredyt hipoteczny zaciągnięty pierwotnie w PKO BP na kredyt hipoteczny zaciągnięty w BNP PARIBAS. Pan Stróżny "efektywnie" zmniejszył swoje zobowiązania kredytowe o około 38.000 PLN przez okres 10 miesięcy. Mając na uwadze informacje o wysokości rat z oświadczenia majątkowego złożonego na dzień 19.02.2020r. można wyliczyć, że Pan Stróżny płaci miesięcznie około 8.400 zł na raty kredytów i pożyczek, czyli rocznie około 100.000 PLN.

 

Podsumowanie

 

1. Wykazanie w oświadczeniu majątkowym na koniec 2020r. dochodów z ABW bezspornie potwierdza fakt złamania przepisów prawa przez p. Stróżnego, o czym pisałem już na blogu (Link do tekstu na blogu).

2. Pan Stróżny nadal nie podał dochodów swojej małżonki, czym kolejny raz nie dopełnił swoich obowiązków.

 

13 kwietnia 2021   Komentarze (2)
na tropie cba...  

Sprawdzam wiarygodność praworządności...

26 lipca 2020r. napisałem na blogu tekst o treści zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez m.in. Szefa CBA. (link do tekstu na blogu)

 

Po wielu miesiącach oczekiwania i przerzucania coraz to niżej mojego zawiadomienia w dniu 23 listopada 2020r. otrzymałem "Zawiadomienie o odmowie wszczęcia śledztwa"

 

 

 

 

1. Co ciekawe, to fakt, że powyższe zawiadomienie otrzymałem prawie miesiąc po podjętej decyzji przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie.

2. Prokuratura stwierdziła, że opisane czyny nie zawierają znamion czynu zabronionego. W dalszej części tekstu będzie to miało bardzo duże znaczenie.

 

Na to Zawiadomienie złożyłem Zażalenie.

 

 

 

Na powyższe Zażalenie Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała mi Zarządzenie o odmowie przyjęcia zażalenia.

Pani Prokurator Emilia Piasta stwierdziła, że nie jestem poszkodowanym i nie przysługuje mi zażalenie.

 

Ciekawe jest natomiast co innego w jej zarządzeniu. Pozwoliłem sobie to podkreślić, ponieważ jest to bardzo ciekawe w kontekście odmowy wszczęcia śledztwa, w którym to stwierdzono, że opisane czyny nie noszą znamion czynu zabronionego.

 

 

 

 

Tak więc Pani Prokurator Emilia Piasta wprost stwierdza, że popełniono przestępstwo, a mimo tego odmawia wszczęcia śledztwa i odmawia przekazania zażalenia na taką decyzje do sądu.

 

Oczywiście złożyłem kolejne Zażalenie na to Zarządzenie Prokuratury.

 

 

 

 

Zobaczymy co Pani Prokurator teraz wymyśli, by nie dopuścić do śledztwa w tej sprawie.

 

CDN...

20 grudnia 2020   Komentarze (2)
na tropie cba...  

Takich funkcjonariuszy ma CBA - ciąg dalszy...

Ballada o zabarwieniu erotycznym, czyli Mata Hari z polskiej „Bawarii”

 

 

 

Zainspirowany artykułem Rzeczpospolitej https://www.rp.pl/Sluzby-mundurowe/312029874-ABW-weryfikuje-pobieznie-i-niechlujnie.html pod tytułem: "ABW weryfikuje pobieżnie i niechlujnie", postanowiłem popełnić niniejszy, swój tekst:

 

 

„Szef CBA, Dyrektor Biura Kadr i Szkolenia, Dyrektor Biura Kontroli i Spraw Wewnętrznych mając informacje o wybrykach swojej funkcjonariuszki funkcjonuje, jak Stevie Wonder!”

 

 

Opracowanie zawiera syntetyczne informacje, które publikowałem niejednokrotnie na Twitterze o bohaterce CBA z polskiej "Bawarii", czyli Podkarpacia.

 

 

Zastanawiającym jest fakt, że wyżej wspomniane kierownictwo doskonale wie o jej wyczynach i dziwnym trafem wspomniana Pani nadal pełni służbę w tej formacji.

 

 

Agnieszka S. od czasu powrotu do władzy PIS w "chwale" powróciła do służby w CBA.

 

 

Przypominam, że Pani S. została wydalona ze służby za czasów gdy jej Szefem był Paweł Wojtunik. Tajemnicą poliszynela wśród funkcjonariuszy jest fakt, że Pani S. została wydalona ze służby po badaniu wariografem.

 

 

Pani S. gdyby była naprawdę weryfikowana nigdy do służby by nie wróciła, ponieważ pierwszy mąż jest alkoholikiem, znanym z szwindli na granicy. Z nim Pani S. miała syna Kacpra R. (świeć Panie nad jego duszą – zmarł w tajemniczych okolicznościach w 2018r., a Prokuratura od razu złapała wersję o samobójstwie, jak Reksio szynkę). Z informacji uzyskanych od moich informatorów wynika, że ciało chłopca leżało twarzą do ziemi!!!

 

 

Drugi mąż Pani S. dość szybko się na niej poznał i ją zostawił. Dzieci oczywiście nie są winne wybrykom matki, ale raczej nieświadomie mogą zostać „umoczone” w przestępczy proceder. W okresie, gdy S. była poza służbą, a wcześniej wyłudzając świadczenia chorobowe z MSWiA i symulując chorobę kręgosłupa (raczej można mówić o braku kręgosłupa moralnego) dziwnym trafem pozyskiwała całkiem spore sumy pieniędzy. Działalność Pani S. w okresie poza służbą przysparzała jej na tyle środków, że mogła kupić mieszkanie w Rzeszowie – oczywiście nie kupiła mieszkania na siebie, a na córkę.

 

 

Trzeci mąż – obywatel Ukrainy, oficer Interpolu okazał się strzałem w dziesiątkę. S. wytrzymuje z mężem, ale wiecznie skarży się na jego potencję, być może to jest powodem jej licznych boków zwłaszcza z oficerami obcych wywiadów (ściana wschodnia). Wśród jej znajomych chodzi pogłoska, że lata świetności S. się już kończą. Warto także przypomnieć, że kochanek S. z CBA po tym jak ją porzucił został zdegradowany poprzez awans do Warszawy.

 

 

Emanacją niestabilnej osobowości S. jest fakt, że nawet własne siostry nie chcą utrzymywać z nią kontaktu.

 

 

Pikanterii dodaje fakt, że jeden z licznych kochanków S. związał się z jej młodszą siostrą ponieważ miał jej dość. S. znana z chciwości i mściwości „skitrała” kwity i wniosła powództwo do sądu przeciwko byłemu kochankowi, jakoby ten nie oddał jej „pożyczki”. Sąd na wskutek „skitranych” kwitów zasądził zwrot kwoty pożyczki dla S. Szczególną kwestią jest fakt, że S. nie mogła dysponować taką kwotą, ponieważ nie zarabiała oficjalnie w tym momencie żadnych pieniędzy…. Chyba że otrzymywała „kopertowe wynagrodzenie” od kolegów ze wschodu. 

 

 

S. znana jest przez byłych i obecnych funkcjonariuszy KMP Rzeszów oraz funkcjonariuszy Wydziału Zamiejscowego Delegatury Lubelskiej ABW w Rzeszowie m.in. z faktu przeładunków bursztynu przy ul. Lwowskiej w Rzeszowie.

 

 

To S. pełniła służbę w dniu nieudanej akcji podczas zawijania "Ukrainek" na granicy (granicy RP nie przekroczyła wtedy kluczowa osoba). Dziwnym trafem BKiSW CBA nie sprawdziła do dziś (a może sprawdziła i wie doskonale) kto uprzedził jedną z osób, która zwiała przed sławną akcją w sprawie bursztynu mającą miejsce pod hotelem w Jarosławiu z granatami hukowymi.

 

 

To S. biegała „z inną blachą” do byłego Marszałka Sejmu RP Marka Kuchcińskiego – o tym też BKiSW i całe Szefostwo CBA doskonale wie, ale nic z tym nie robi, bo wszystkich łączą wspólne interesy (o tym w osobnym "felietonie").

 

 

Czy na podstawie obiektywnych przesłanek przedstawionych powyżej można taką funkcjonariuszkę przywrócić do służby oraz powierzyć jej misję w Biurze Kontroli i Spraw Wewnętrznych? Może Mata Hari ma taką ilość kwitów, że ktoś z PIS panicznie się jej boi i toleruje taki stan rzeczy?

 

 

ABW robi czasem błędy, nasiliły się one od momentu przejęcia władzy przez PIS, ponieważ z służby odeszło bardzo wielu porządnych oficerów, a zostali zastąpieni bmw! To właśnie dzięki PIS z formacji, jaką jest CBA zrobiono super służbę partyjną, zatrudniającą przestępców i idiotów, niszczącą wszystko i wszystkich, którzy służyli Ojczyźnie.

 

 

CDN...

09 grudnia 2020   Dodaj komentarz
na tropie cba...  

Compliance - Kontrola Zarządcza w CBA odcinek...

"Compliance jest zbiorem powiązanych ze sobą wzorów zachowań, w tym moralnych, etycznych i prawnych, nakładających na adresatów obowiązek dostosowania się do nich. Celem Compliance jest więc dążenie do tego, aby adresat normy, w tym prawnej, zachował się w taki sposób, w jaki określił to normodawca. Według definicji słownikowej zachowanie zgodne z zasadami lub prawem to uczciwość." - możemy przeczytać w rozmowie z "Dochtórem" Robertem Lizakiem, ekspertem Centralnego Biura Antykorupcyjnego (dla niewtajemniczonych "ekspert" jest najwyższym stopniem jaki może otrzymać funkcjonariusz tej formacji) na łamach dwumiesięcznika Samorządu Radców Prawnych "Radca Prawny" Nr 182/2019.

 

W art. 70 § 4 Ustawy o Finansach Publicznych, ustawodawca uchwalił zapis, zobowiązujący kierownika jednostki do składania oświadczenia o stanie kontroli zarządczej w zakresie kierowanej przez niego jednostki. Natomiast na podstawie art 70 § 5 Ustawy o Finansach Publicznych oświadczenie o stanie kontroli zarządczej podlega publikacji w Biuletynie Informacji Publicznej. Na podstawie art. 70 § 6 Ustawy o Finansach Publicznych w Rozporządzeniu z dnia 2 grudnia 2010r. określono wzór oświadczenia o stanie kontroli zarządczej.

 

Ponadto Szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego wydał Zarządzenie Nr 37/17 w sprawie systemu kontroli zarządczej w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym z dnia 18 grudnia 2017r.

 

Pisałem o tym już dokładnie w innym artykule. (link do tekstu)

 

Z racji tego, że na Biuletynie Informacji Publicznej CBA brak jest przedmiotowego oświadczenia, postanowiłem w dniu 30 listopada 2020r. napisać w tej sprawie do CBA. Poniżej treść:

 

 

 

 

 

 

W dniu wczorajszym, to jest 4 grudnia 2020r., otrzymałem odpowiedź podpisaną przez "Dochtóra" Roberta Lizaka, że CBA działa na podstawie i w granicach prawa, a żądana informacja nie stanowi informacji publicznej. Poniżej treść:

 

 

 

 

 

 

Jakikolwiek komentarz uważam za zbędny i pozostawiam Czytelnikom. Natomiast zasadnym jest zadać pytania:

 

1. Czy "Dochtór" Lizak uzyskał tytuł doktora na Białorusi?

 

2. Może Pan "Dochtór" Lizak swój stopień zawdzięcza UJ? Nie mylić z Uniwersytetem Jagielońskim. "U Jarosza" - Panowie z PIS wiedzą co to za Pan i jakie ma skłonności, w jaki sposób można uzyskać tytuł.

 

3. Czy Szef CBA rzeczywiście nie zarządza Biurem, dlatego nie publikuje informacji o stanie kontroli zarządczej i jest tylko narzędziem kinetycznym PIS?

 

 

Na marginesie tylko wspomnę, że Komendant Główny Policji nie ma najmniejszego problemu, by takie oświadczenie o kontroli zarządczej publikować. (link do strony KGP - oświadczenia)

 

 

Panie "Dochtórze" Lizak, działający z upoważnienia narzędzia kinetycznego PIS - zgodnie z art. 23 ustawy o dostępie do informacji publicznej:

 

"Kto wbrew ciążącemu na nim obowiązkowi, nie udostępnia informacji publicznej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo karze pozbawienia wolności do roku." 

 

Czy naprawdę chcecie narażać "pisowską" prokuraturę Ziobry na umorzenie postępowania w skandaliczny sposób w oparciu o "niewiążące wrażenie"?

 

 

CDN...

05 grudnia 2020   Dodaj komentarz
na tropie cba...  

Kontrola Zarządcza w CBA odcinek 2.

W związku z moim ostatnim tekstem na blogu o braku kontroli zarządczej w CBA (Link do tekstu) , braku odpowiedzi na zadane pytania ze strony CBA (uczciwie trzeba przyznać, że mają jeszcze czas), a w szczególności na pytanie nr 1, to jest:

 

"Czy brak realizacji ustawowych obowiązków przez Szefa CBA poprzez niepublikowanie obligatoryjnej informacji na Biuletynie Informacji Publicznej podyktowany jest próbą ukrycia braku kontroli zarządczej choćby w zakresie nieprawidłowości w Funduszu Operacyjnym tej służby specjalnej troski?"

 

zainspirowany dzisiejszym artykułem Onet.pl, pod tytułem "Kasjerka wyniosła miliony z CBA. Jest akt oskarżenia w tej sprawie" (Link do artykułu) jak i faktem braku wszczęcia postępowania przeciwko byłemu Szefowi CBA Ernestowi Bejdzie, chciałbym przypomnieć Prokuraturze sterowanej przez Ministra (nie)Sprawiedliwości, że zapewnienie funkcjonowania adekwatnej, skutecznej i efektywnej kontroli zarządczej należy do obowiązków kierownka jednostki, którym w przypadku CBA jest jej Szef - w momencie wybuchu afery Ernest Bejda (obecnie członek zarządu PZU S.A. oraz członek rady nadzorczej Alior Bank S.A.).

 

W wyroku o sygn. akt IV P 338/15 wydanego przez Sąd Rejonowy Wrocław Śródmieście we Wrocławiu z dnia 8.02.2016r. stwierdzono, iż zgodnie z ustawą o finansach publicznych za funkcjonowanie kontroli zarządczej w jednostce sektora finansów publicznych odpowiedzialny jest kierownik, co oznacza, że nie jest możliwe powierzenie odpowiedzialności za zapewnienie funkcjonowania kontroli zarządczej w jednostce innym osobom, na podstawie art. 53 ust. 2 ustawy o finansach publicznych. 

 

Czy instytucja, jaką jest Prokuratura, nie zna podstawowych aktów normatywnych w zakresie prowadzonego śledztwa, czy świadomie i z premedytacją sama popełnia przestępstwo nie prowadząc postepowania przeciwko Ernestowi Bejdzie?

 

CDN..

20 listopada 2020   Dodaj komentarz
na tropie cba...  
< 1 2 3 >
Jarek_koscielny | Blogi