• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Jarek Kościelny - Blog

O wszystkim i o niczym.

Kategorie postów

  • na tropie cba... (14)
  • ogólna i o niczym. (15)
  • polityka (13)
  • przetargi (9)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Kategoria

Ogólna i o niczym., strona 2

< 1 2 3 >

Gospodarka a walka z COVID19

Mając na uwadze wprowadzenie lockdownu dla wielu branż, pozwolę sobie na szybko napisać moje zdanie na ten temat. Jak wielokrotnie pisałem na swoim profilu na Twitterze, coraz trudniej jest doszukać się logiki w działaniu rządu.

 

Napiszę w skrócie jak - w mojej opinii - mogło by to wyglądać na przykładzie kilku branż, które zostały zablokowane.

 

1. Hiper- i Supermarkety oraz sklepy osiedlowe

 

- jednymi drzwiami wchodzimy, drugimy wychodzimy (o ile są dwoje drzwi)

- obowiązkowa dezynfekcja rąk przy każdym wejściu do sklepu

- przelicznik 15 m2 na osobę wydaje się w miarę sensowny, jednak osobiście połączył bym ten przelicznik z liczbą OTWARTYCH kas - maksymalnie 15 osób na każdą OTWARTĄ kasę - co pierwsze nastąpi

- wyznaczenie poprzez naklejki kierunków przejścia alejkami, by zminimalizować bliski kontakt. Przy szerokich alejkach, jak ma to miejsce w hipermarketach, można zrobić spokojnie ruch dwukierunkowy

- trzymanie dystansu 1,5-2 m od siebie (nie dotyczy członków rodziny), szczególnie w przy kasach

 

2. Restauracje

 

- co najmniej 2,5 m odległości między stolikami lub zasada "zajęty co drugi stolik"

- obowiązkowa dezynfekcja stolików i krzeseł (o ile to możliwe) po każdym gościu

 

3. Hotele

 

- Hotele, które chcą można w łatwy sposób przekształcić w "szpitale" dla osób COIVD-19, które stosunkowo łagodnie przechodzą przez chorobę. 

- Hotele, które by się na to zgodziły, nie mogą jednocześnie prowadzić restauracji dla "zwykłych" klientów

- W przypadku pogorszenia się stanu "pacjenta" byłby on przewożony do zwykłega szpitala

- Pozwoliło by to odciążyć szpitale i jednocześnie nie trzeba by zamykać oddziałów dla innych chorych

 

4. Galerie handlowe

 

- Jednymi drzwiami wchodzimy, drugimi wychodzimy

- Przelicznik 20 m2, ponieważ część powierzchni jest wyłączona z handlu (korytarze, alejki, itd.)

- obowiązkowa dezynfekcja rąk przy wejściu do każdego sklepu

- obostrzenia ilościowe jak dla sklepów w pkt. 1

 

Do tego pomoc finansowa ze strony Państwa w postaci pokrycia kosztów stałych (wynagrodzenia, składki ZUS, podatki lokalne, itd) w takim stopniu, w jakim jest odnotowany spadek obrotów w stosunku do tego samego okresu roku ubiegłego. 

 

Przykład:

 

1. Firma X miała w listopadzie 2019r 100.000 zł obrotu. W listopadzie 2020r. ten obrót spadł do 70.000 zł. Państwo pokrywa 30% kosztów stałych.

2. Firma Y miała w listopadzie 2019r. 100.000 zł obrotu. W listopadzie 2020r. ten obrót utrzymał się na poziomie 100.000 zł. Państwo nic nie dopłaca.

 

Taka pomoc jest łatwa do wyliczenia, ponieważ wszystkie firmy składają deklaracje podatkowe. Jest to także realna i w miarę sprawiedliwa pomoc, ponieważ są branże, które są dotknięte bardzo pandemią (np. fitness, hotele), są branże, które nie mają wielkich spadków (np. produkcja art. spożywczych) i są branże, które przeżywają boom (np. środki dezynfekcji).

 

I niezależnie od tego, czy to będzie producent, usługodawca czy podmiot handlujący, w takim przypadku jest bardzo łatwo wyliczalna potrzebna pomoc.

 

Specjalnie nie pisze w tym miejscu o wzrostach kosztów rok do roku, tylko o spadku obrotów, ponieważ wzrost kosztów może mieć różne podłoże i może być trudny do wyliczenia, a także trudno odnieść się, czy wzrost kosztów jest spowodowany pandemią czy innymi czynnikami.

 

Ten tekst napisałem w niecałe 20 minut. Wiele rzeczy jest do dopracowania. Niemniej dla każdej branży można w ciągu pół godziny określić dość precyzyjne warunki działania.

 

Miłego wieczoru wszystkim.

07 listopada 2020   Komentarze (2)
ogólna i o niczym.  

Pożary śmieci

Co chwilę jest głośno o pożarach "wysypisk śmieci". Większość społeczeństwa przyjmuje to jako kolejny pożar gdzieś tam w Polsce. 

 

Ponad rok temu - dokładnie 1 września 2019r. - paliły się śmieci plastikowe w Skarżysku-Kamiennej. 

 

Pozwoliłem sobie wtedy (11 września 2019r.) zadać Powiatowemu Inspektorowi Nadzoru Budowlanego (PINB) w Skarżysku-Kamiennej kilka pytań. 

 

 

 

 

Już dwa dni później otrzymałem od PINB odpowiedź. 

 

 

 

 

 

Szczególnie interesująca jest odpowiedź na 3. i 4. pytanie.

 

Ad. 3 - PINB potwierdza, że budynek w stanie na 13 września 2019r. stanowi zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.

Ad. 4 - PINB wydał zakaz użytkowania oraz nakaz oznakowania i zabezpieczenia budynku. 

 

Po tym terminie kilkukrotnie dzwoniłem do PINB, że nic nie robi. Nie realizuje nawet własnego zadania. Co gorsze, to PINB sam stwierdził w odpowiedzi na mój wniosek, że będzie realizował "kontrole w terenie".

Podczas jednej z tych rozmów usłyszałem, że PINB wydał decyzje o rozbiórce tego budynku.

 

Tak wyglądał budynek po pożarze (zdjęcie skarzysko24.pl)

 

 

 

A tak wyglądał budynek kilka dni temu

 

 

Przy ścianie widać te same śmieci, które były tam po pożarze.

Obecnie śmieci jest dużo więcej niż przed pierwszym pożarem. Nigdzie nie widać zabezpieczeń ani oznaczeń, że budynek stanowi zagrożenie.

 

Czas na oczywiste pytania:

 

1. Czy tak powinien wyglądać nadzór Powiatowego Państwowego Inspektora Nadzoru Budowlanego?

2. Czy Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska w ogóle interesuje się tym, co się dzieje z śmieciami?

3. Dlaczego wzrost liczby pożarów jest wprost proporcjonalny do wzrostu liczby zezwoleń na import śmieci przez Głównego Inspektora Sanitarnego?

 

A teraz moje pytania:

 

1. Czy PINB współpracuje z daną firmą? 

2. Czy w niedługim czasie będzie kolejny pożar?

3. Ile kg/ton odpadów można przywieźć w limuzynie?

 

CDN.

Może w postaci tekstu o pożarze "wysypiska śmieci" w Jaśle

 

20 września 2020   Dodaj komentarz
ogólna i o niczym.  
< 1 2 3 >
Jarek_koscielny | Blogi